Początkowo było to zaledwie siedmiu kolonistów, wkrótce pojawiło się więcej osób.
Wg. Józefa Półćwiartka - "Dzieje Leżajska":
"W 1847 roku znane są następujące nazwiska osadników niemieckich w Hirschbach: Wilhelm Neu (nr l), Matius Neu (nr 2), Herman Witwe (nr 3), Michael Wagner (nr 4), Nicolaus Franz (nr 5), Jakob Herman (nr 6), Adam Engelberg (nr 7). Wnet kolonia rozrosła się nieco i pojawiły się w niej nowe nazwiska, jak: Nehr, Biembach, Engelman, Waldeck, Schober, Henn, Schmidt".
"W 1847 roku znane są następujące nazwiska osadników niemieckich w Hirschbach: Wilhelm Neu (nr l), Matius Neu (nr 2), Herman Witwe (nr 3), Michael Wagner (nr 4), Nicolaus Franz (nr 5), Jakob Herman (nr 6), Adam Engelberg (nr 7). Wnet kolonia rozrosła się nieco i pojawiły się w niej nowe nazwiska, jak: Nehr, Biembach, Engelman, Waldeck, Schober, Henn, Schmidt".
W 2006 roku 16 sierpnia miałam okazję spotkać się z Kathleen Campbell Clement. Katlhleen przyjechała specjalnie do Polski z Norwalk w stanie Connecticut, w poszukiwaniu korzeni. Interesowały ją nazwiska Wagner, Franz, Engelman, Henn, Schmidt pochodzący i z Hirschbach i z Kőnigsberg (to kolejna kolonia niemiecka zlokalizowana jakieś 10 km od Woli Zarczyckiej, na obszarze byłego folwarku wójtowskiego.
Pisałam o ty na blogu >> Genealogiczny Relax
Pojechałam wówczas z Kathleen do Baranówki (Hirschabach). Z pomocą przypadkowo napotkanych mieszkańców Baranówki udało nam się jedynie ustalić, gdzie kiedyś stał kościół ewangelicki. Mieszkańców o takich nazwiskach już nie ma we wsi. Osiemdziesięcioparoletnia staruszka opowiedziała nam trochę historii wioski, będącej kiedyś niemiecką kolonią. Przed laty kupiła plac po kolonistach, dostała też we władanie stary, poniemiecki cmentarz. Kazano jej wówczas wyciąć na nim drzewa, a cmentarz doprowadzić do stanu używalności na własne potrzeby. A że cmentarz był dla niej świętością, postanowiła pozostawić go w stanie nienaruszonym.
Gdzieniegdzie na zarośniętym cmentarzu rosły dorodne grzyby. Znalazłam tam kilka okazałych podgrzybków.
Amerykanka Kathleen wzięła na pamiątkę 2 kawałki znalezionych odłamków kamieni, pozostałości po grobach, jeden dla siebie, drugi dla kuzyna, który tak samo jak ona jest zapalonym genealogiem w Stanach. Wzięła też garść ziemi z cmentarza, zrobiła kilka zdjęć.
W kwietniu spotkałam się z Januszem Motyką, znanym regionalistą, pasjonatem historii. Podczas kilkugodzinnej rozmowy Janusz opowiedział mi, że wiosną tego roku podjęto w czynie społecznym prace porządkowe cmentarza ewangelickiego w Baranówce (Hirschbach).
W prace zaangażowali się mieszkańcy wsi, sołtys Jelnej - Michał Zawadzki, sołtys Łukowej - Edward Baj, strażacy, burmistrz Nowej Sarzyny - Andrzej Rychel, a nawet księża.
Podobno w okresie Wszystkich Świętych pojawiają się na cmentarzu samochody z niemieckimi rejestracjami. Po ich pasażerach pozostają zapalone znicze.
- Na cmentarzu zostanie umieszczony pomnik z kamienną tablicą informacyjną o nekropolii oraz o tym, że jej odnowę wykonali mieszkańcy Jelnej, Łukowej i Nowej Sarzyny. Są szanse, że uda się ustalić nazwiska części pochowanych tutaj osób, a także dotrzeć do ich żyjących potomków - mówi pan Janusz Motyka.
W znajdującej się w gminie Nowa Sarzynie wsi Wola Zarczyczka (przed wojną Kőnigsberg), na podobnym cmentarzu, potomkowie niemieckich osadników ufundowali lapidarium. Prace przeprowadziła firma firma kamieniarska z Górna.
Linki:
Genealogiczny Relax
Nowiny24 - W Jelnej koło Nowej Sarzyny społecznicy odnawiają zaniedbany, stary poniemiecki cmentarz protestancki
Podobno w okresie Wszystkich Świętych pojawiają się na cmentarzu samochody z niemieckimi rejestracjami. Po ich pasażerach pozostają zapalone znicze.
- Na cmentarzu zostanie umieszczony pomnik z kamienną tablicą informacyjną o nekropolii oraz o tym, że jej odnowę wykonali mieszkańcy Jelnej, Łukowej i Nowej Sarzyny. Są szanse, że uda się ustalić nazwiska części pochowanych tutaj osób, a także dotrzeć do ich żyjących potomków - mówi pan Janusz Motyka.
W znajdującej się w gminie Nowa Sarzynie wsi Wola Zarczyczka (przed wojną Kőnigsberg), na podobnym cmentarzu, potomkowie niemieckich osadników ufundowali lapidarium. Prace przeprowadziła firma firma kamieniarska z Górna.
Linki:
Genealogiczny Relax
Nowiny24 - W Jelnej koło Nowej Sarzyny społecznicy odnawiają zaniedbany, stary poniemiecki cmentarz protestancki
Super! :)
OdpowiedzUsuńWitm. Pare lat temu zainteresowalem sie cmentarzem po kolonizatorach na Woli Zarczyckiej oraz na Baranowce . Chcialbym sie odniesc do przeklaman ktore sa w tym artykule . Opowiesc staruszki ,,Kazano jej wówczas wyciąć na nim drzewa, a cmentarz doprowadzić do stanu używalności na własne potrzeby. A że cmentarz był dla niej świętością, postanowiła pozostawić go w stanie nienaruszonym.,, jezeli dla staruzki cmentarz byl swietoscia to dlaczego dla innych mieszkancow nie byl swietoscia? czyli pozostali mieszkancy byli barbarzyncami? Nastepnie funkcjonował w latach 1820 - 1939 był zarośnięty, zaniedbany. Kiedyś znajdowały się na nim piękne grobowce, ale mieszkańcy wsi rozgrabili kamienne lub granitowe tablice. OKI cmentarz funkcjonował w latach 1820 - 1939 był zarośnięty, zaniedbany. Kiedyś znajdowały się na nim piękne grobowce, ale mieszkańcy wsi rozgrabili kamienne lub granitowe tablice. Nie bede tego komentowal ale mam pytanie jezeli byly piekne grobowce one musialy na czyms byc oparte , piekny grobowiec ma fudamenty czyli jak ktos widzial kiedy wykonuje sie prace grobowca gdzie bedzie zlozone cialo zmarlego mamy zaglebienie nastepnie cementowe obrysowanie gdzie bdzie zlozona trumna a pozniej na nim zainstalowany grobowiec . Czyzby barbazyncy zabrali grobowiec i wykopali tez cement ?? niech sie kazdy zastanowi wiec moze tez i trumny zostaly przez barbarow wyniesione z cmentarza i pozostalo wglebienie ? ,,Podobno w okresie Wszystkich Świętych pojawiają się na cmentarzu samochody z niemieckimi rejestracjami. Po ich pasażerach pozostają zapalone znicze. Podobno to ja widzialem ....... Podobno to Janusz Motyka chcial zostac RADNYM w Nowej Sarzynie i podobno wykorzystal okazje podobno wciagajac w to ludzi Burmistrza , Posla ,ksiedza i innych Pan Janusz Motyka nie zostal Radnym wiec bedzie mial czas uporzadkowac to co wymyslil no moze jeszcze wyciagnie na posle Paul tablice swojego czynu.
OdpowiedzUsuń