Strony

poniedziałek, 26 grudnia 2011

Kalatówki

Naskoczyłam na moją mamę, że trzyma w domu stare, zniszczone talerze, takie stare, że aż wstyd.
- Nawet nie wiesz, jaką wartość sentymentalną mam do tych talerzy - obruszyła się mama. 
I od razu zaczęła wspominać, z czym jej się te talerze kojarzą. Zwróć uwagę, że to ćmielowskie talerze z emblematem TTN wyprodukowane jeszcze przed wojną. To skrót Tatrzańskiego Towarzystwa Narciarzy - wyjaśniła mama. 
Te talerze dostała od ciotki Leony i wujka Staszka Ćwikły z Zakopanego, którzy mieszkali w Kuźnicach tuż obok stacji kolejki linowej na Kasprowy Wierch. Wujek Staszek pracował na kolejce linowej od początku jej istnienia. 
Kolej linową na Kasprowy Wierch uruchomiono 21 lutego 1936 roku.
Inicjatorem realizacji tego przedsięwzięcia był ówczesny wiceminister transportu i prezes Polskiego Związku Narciarskiego Aleksander Bobkowski. Do budowy kolei linowej przyczynił się Franciszek Uhniat z Cieplic koło Leżajsk, piastujący stanowisko dyrektora Departamentu Finansowego Ministerstwa Komunikacji w Warszawie. To on ściągnął kilku ludzi z Kuryłówki do Zakopanego i załatwił im, m. in. Stanisławowi Ćwikle pracę.
Budowę kolejki rozpoczęto 24 lipca 1935 roku. Pracowało przy niej 1000 robotników pochodzącyh z Podhala, Nowego Sącza, Krakowa, a nawet Tarnowa. Wszystkie elementy kolejki transportowano w górę przy użyciu koników huculskich. Wielkie elementy, wagoniki i maszyny powstały w Stoczni Gdańskiej.
Już w 1934 roku roku ujawniono pierwsze plany budowy kolejki na Kasprowy Wierch. Nie spotkały się one jednak z przychylnym przyjęciem środowisk i działaczy ekologicznych.
Budowa kolejki pociągnęła za sobą kolejne inwestycje: obserwatorium na Kasprowym Wierchu, tzw. ceprostradę (znad Morskiego Oka na Szpiglasową Przełęcz), hotel na Kalatówkach.
Kolejka na Kasprowy Wierch była pierwszą tego typu inwestycją w Polsce i 60. na świecie.
Pierwsi pasażerowie mogli z niej skorzystać 15 marca 1936 roku.
Ciotka Leona Ćwikła w tym czasie pracowała na stołówce w schronisku na Kalatówkach położonym w Dolinie Bystrej na wysokości 1198 m npm. na Polanie Kalatówki w Tatrzańskim Parku Narodowym. 
Moja mama Janina Feldman (Stankiewicz) otrzymała wsparcie rodziny z Zakopanego, kiedy utraciła cały dobytek w pożarze, jaki nawiedził Kuryłówkę w ostatnim dniu wojny. Wujek Staszek Ćwikła zaprosił mamę do Zakopanego, załatwili jej pracę w schronisku na Kasprowym Wierchu. Pracowała w kiosku. Mama dostała od ciotki Leony m. in. talerze i kilka garnków, uratowane przed Niemcami zaraz na początku wojny.  I pomyśleć, że przez tyle lat jedliśmy z tych talerzy, nie wiedząc skąd pochodzą.
 TTN - Tatrzańskie Towarzystwo Narciarzy
Pierwsze, drewniane, schronisko na polanie Kalatówki postawiło -Tatrzańskie Towarzystwo Narciarzy TTN na rok przed wybuchem I wojny światowej. Położone na trasie między Kuźnicami a Kasprowym Wierchem było miejscem wypadowym na Giewont i Czerwone Wierchy. Wobec rosnącej popularności Kalatówek schronisko to okazało się zbyt małe. Z inicjatywy TTN z Krakowa przystąpiono do wznoszenia dużego, murowanego budynku w stylu al­pejskim. Budowa trwała 150 dni. Obok starego schroniska stanął komfortowy hotel górski, który oddano do użytku turystów w 1938 r. Niemcy zaraz po wkroczeniu do Zakopanego zaadoptowali początkowo hotel na potrzeby wojska, lecz szybko uznano, że na­daje się on bardziej dla przedstawicieli najwyższych władz okupacyjnych.Z początkiem okupacji Zakopane zapełniło się Niemcami. Większość pen­sjonatów zajęły władze wojskowe dla. urlopowiczów z frontu i ich rodzin. Po Tatrach włóczyły się gromady Niemców, cywilów i wojskowych.a na hotelu górskim na Kalatówkach pojawił się szyld — „Berghaus Krakau".       
W ramach remontu adaptacyjnego wyposażono dwa hotelowe apartamenty, w piece i meble w stylu niemieckim. W salonie postawiono charakterystyczny niemiecki kominek. Jeden z apartamentów zarezerwowany został do wyłącznej dyspozycji Generalnego Gubernatora. Stare schronisko użytkowano jako budynek gospodarczy. Prace adaptacyjne wykonano szybko i w styczniu 1940 r. Reichslohrer SS Heinrich Himmler, który przybył z wizytą do Zakopanego, mógł już zatrzymać się na Kalatówkach. Kierownikiem „Berghaus Krakau" został zdeklarowany hi­tlerowiec, Parteigenosse NSDAP Franz Kuhn z Wiednia.                  .                   
Źródło:

2 komentarze:

  1. I pomyśleć, że Ty masz swoje talerze "naładowane" podobną wartością sentymentalną, Mamo... A my nie mamy pojęcia o ich wartości historycznej...

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawe czy ktoś jeszcze ma takie pamiątki przedwojenne z Kalatówek

    OdpowiedzUsuń